To też jest Kanada: siedem zapałek w słoiku, sny o czubkach drzew, powiewające na wietrze czerwone suknie, dzieci odbierane rodzicom o świcie. I ludzie, kt贸rzy nie m贸wią, że są absolwentami szk贸ł z internatem. M贸wią: jesteśmy ocaleńcami. Przetrwaliśmy.
- Zniszczono cały nasz nar贸d. Nigdyśmy się nie podnieśli. W Europie ekscytujecie się modą na Kanadę, bo patrzycie na nią przez kolorowe skarpetki naszego nowoczesnego premiera. Ale prawda mniej się nadaje do lajkowania - powiedział autorce jeden z bohater贸w tej książki. Joanna Gierak-Onoszko spędziła w Kanadzie dwa lata, sprawdzając, co ukryto pod tamtejszą kulturową mozaiką. W swoim reportażu autorka kreśli obraz Kanady, kt贸ry burzy nasze wyobrażenia o tym kraju. Dlaczego Kanada ściąga dziś z pomnik贸w i banknot贸w swoich dawnych bohater贸w? Jak to możliwe, że odbierano tam dzieci rodzicom? Czyja ręka temu błogosławiła? 27 śmierci Toby’ego Obeda to reporterska opowieść o winie i pojednaniu, zbrodni bez kary i ludziach, kt贸rzy wymykają się przeznaczeniu. ze strony wydawnictwa
UWAGI:
Bibliografia na stronach 315-340. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Joanna Gierak-Onoszko.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Mariola jest pewna, że mężczyźni zawsze będą g贸rą. Bochenek tęskni za PGR-em. Stefania nigdy nie była w Warszawie, Gosia chce stamtąd wr贸cić. Chrześnica Iwony jest lesbijką, Marta była na czarnym proteście, a Dorota wysłuchuje żart贸w o swojej bezdzietności. Wiola nie zna nikogo, kto powiedziałby "nie wierzę w Boga", a Piotrowska zdradza, co usłyszała w konfesjonale.
Autorki ruszają z Warszawy i okrążają wojew贸dztwo mazowieckie, rozmawiając po drodze z rolniczkami, gospodyniami, sklepowymi, przedsiębiorczyniami, bezrobotnymi. Na ławeczkach, podw贸rkach, gankach, przy kuchennych stołach, słuchają opowieści o życiu w miejscach, skąd młodzież wyjeżdża do szk贸ł, a mężczyźni na zarobek, gdzie starsze pokolenie umiera, a młode często już nie wraca. To pr贸ba oddania głosu tym, kt贸re pozostają niewidoczne i niesłyszane. Wieś przemawia na og贸ł co najwyżej głosem rolnika szukającego żony, polityka PSL-u lub w贸jta i księdza z popularnego serialu. A co z kobietami?
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Agnieszka Paj膮czkowska, Aleksandra Zbroja.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
"Każdy widzi swoje, ale nigdzie nie ma człowieka".
Mało kto po przeczytaniu tej książki uwierzy, że jest to debiut, że Agata Listoś-Kostrzewa nie opublikowała już tuzina książek, przy pisaniu kt贸rych wyrobiła sobie tę dokumentacyjną skrupulatność i zachwycającą zdolność literackiego wędrowania przez czas i przestrzeń. Pytam całkiem poważnie: gdzie nauczyła się tak mistrzowsko splatać wątki? Czy od samego Sebalda wzięła tę pokorę wobec dziej贸w i swobodę pisania o nich? A przecież Bytom to taki ogromny, onieśmielający temat. Temat na dzieło życia. Tyle światła i opowieści można odnaleźć w Bytomiu i Bytomiem opisać. Bo historia, bo Polacy, Niemcy, Ślązacy. Bo węgiel, galman, srebro, żelazo, cynk. Bo skarby, legendy, katastrofy, klątwy i wielka polityka. Bo w losie tego miasta mogą się przejrzeć dziesiątki przemysłowych miast z tej części Europy. Jednak tak wspaniałą książkę napisano tylko o jedynym z nich. [Filip Springer]
To, co zdecydowało o powstaniu Bytomia, jego bogactwie i tradycji, miało stać się jego zagładą.
Gdyby Stalin nie wskazał palcem tego miejsca na mapie. Gdyby Bierut nie krzyknął: "Węgiel to największe bogactwo Polski!". Gdyby Bytom nie stał się scenografią działań polityczno-gospodarczych, kt贸rych serce biło pod miastem. Gdyby tłustego węgla nie pilnował potężny piaskowiec. Gdyby nie wjechała tu pod ziemię pierwsza w Europie lokomotywa z napędem elektrycznym. Gdyby Karol Godula nie zostawił swojego majątku sześciolatce, czyniąc z niej śląskiego Kopciuszka. Gdyby Śląsk nie wr贸cił do macierzy. Gdyby za węglem nie szło szczęście i nieszczęście Bytomia. Gdyby świat nie był taki, że roz jest tak, a roz tak."
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach: 409-437. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Agata Listo艣-Kostrzewa.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Nie ma jednej schizofrenii, tak samo jak nie ma jednej depresji ani jednej choroby afektywnej dwubiegunowej. Nie ma też jednej właściwej reakcji człowieka, kt贸ry towarzyszy bliskiej osobie w kryzysie, a medialne tezy o rzekomej szkodliwości lek贸w, przemocy psychiatrii, koszmarze szpitali i samego chorowania kruszą się w konfrontacji z pojedynczymi opowieściami. O Justynie, kt贸ra ratowała swojego męża przed samob贸jczą śmiercią. O Rafale, kt贸remu czasami wydaje się, że jest wszechmogący. Albo o Irenie, kt贸ra bez przerwy wyobrażała sobie, jak zadaje innym b贸l.
"Opowieść o polskiej psychiatrii jest przede wszystkim historią o tym, co dzieje się z pacjentem poza murami instytucji" - pisze Anna Kiedrzynek, laureatka drugiej nagrody European Press Prize 2022, w pierwszym rozdziale swojej książki o życiu os贸b doświadczających chor贸b i zaburzeń psychicznych. Jej zaskakujące, empatyczne i odważne reportaże to lekcja rozmowy o innej psychiatrii - wolnej od taniej sensacji, skupionej na przywracaniu cierpiącym normalnego życia.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Kiedrzynek.
DOST臉PNO艢膯:
Zosta艂a wypo偶yczona Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
WYPO呕YCZY艁:
Na kart臋 015040 od dnia 2024-04-26 Wypo偶yczona, do dnia 2024-05-27
O pięknie budynk贸w wznoszonych sercem, nie rozumem. O miłości do miejsca, z kt贸rego się wyszło. O wiejskiej architekturze dawnego Śląska. Dorota Brauntsch napisała książkę pełną wiedzy, a jednocześnie poetycką i nostalgiczną, w kt贸rej domy są jak ludzie (Anna Dziewit-Meller)
To świetnie napisana książka o racjach naszej egzystencji i języku, w jakim winniśmy o nich m贸wić. Wszak żyć, to mieszkać, a mieszkać nie można bez budowania. Budowania, a nie fabrykacji. Przeczytajmy tę opowieść o szacunku dla przedmiot贸w i dla przestrzeni. To rzecz o szkodach, jakie wyrządza agresywne pragnienie fałszywie pojętej nowoczesności. (profesor Tadeusz Sławek)
Rozumiem Dorotę Brauntsch - zajęła się tematem z ciekawości, a to najlepsza motywacja do pisania reportażu. Zakochała się w murowanych domach chłopskich z okolicy Pszczyny, tak jak ja zakochałem się w mojej Miedziance. I co najważniejsze - straciła dla nich głowę, ale nie rozum. W efekcie powstała piękna książka - podręcznikowy przykład reporterskiej czułości do tematu. (Filip Springer)
Dziadek zawsze tłumaczył, że dom jest jak człowiek. Popatrz, m贸wił, tu są oczy, i wskazywał na symetrycznie ułożone okna, tu jest buzia, i pokazywał na drzwi, tu kręgosłup - chodziło mu o sień na przestrzał, z kt贸rej wchodziło się do każdego pomieszczenia - a tu m贸zg. I wskazywał na strych. Jak masz jakiś problem, to idź pod dach i tam pomyśl, tak mawiał. Dziadek uważał, że pod dwuspadowym dachem myśli się lepiej i przestaje boleć głowa, bo tak jak w piramidzie powietrze jest tam odpowiednio zjonizowane. Ale przede wszystkim mawiał, że dom jest naszą twierdzą. (Fragment książki)
UWAGI:
Bibliografia na stronach 196-205. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Dorota Brauntsch.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Czy ludzi można opuścić językowo? Nie dać im prawa do języka? Albo za wszelką cenę nakłaniać do nauczenia sie języka, kt贸rym posługuje się większość, chociaż dla wielu z nich to zadanie niewykonalne?
Słyszacy często pytają: ale chyba głusi mogą nauczyć się czytać? Gdy dowiadują się, że nie - nie wszyscy w Polsce potrafią czytać ze zrozumieniem po polsku - dziwią się jeszcze bardziej: przecież to Polacy, kończą polskie szkoły, żyją w kraju, w kt贸rym wiadomości, pisma urzędowe, diagnozy i wyroki są po polsku. Jak to możliwe, że nie znają języka ojczystego?
"Słyszaki" - m贸wią czasem głusi o słyszących.
- Jesteśmy niepełnosprawni tylko między wami, słyszącymi - m贸wi jeden z bohater贸w książki - Gdy jesteśmy sami ze sobą, głusi z głuchymi, możemy używać naszego języka i czujemy się inni.
Anna Goc, dziennikarka "Tygodnika Powszechnego" i laureatka Stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, w swojej książce oddaje głos głuchym.
Nie ma większej samotności niż życie w tłumie ludzi, z kt贸rymi nie można się porozumieć.
Wychowawca z internatu dla głuchył bił swoich podopiecznych i znęcał się nad nimi psychicznie. Dzieci nie mogły o tym nikomu powiedzieć, bo większość z nich nie potrafiła m贸wić, a ich matki nie nauczyły się języka migowego. Głucha kobieta w ciąży trafiła do szpitala, ale nikt nie wezwał tłumacza. Jej syn, uczeń podstaw贸wki, kt贸ry umiał migać, musiał przekazać matce, że noworodka nie udało się uratować. W czasie pandemi niesłysząca matka zobaczyła, że nauczycielka ze szkoły dla głuchych m贸wi do jej syna na lekcji online. "Dlaczego ona to robi? - zastanawiała się. - Przecież on nic nie słyszy".
UWAGI:
Bibliografia, netografia, wykaz akt贸w prawnych na stronach 242-[245]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Anna Goc.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Najnowsza historia Grecji jest tak mało znana, że łatwiej wyobrazić sobie starożytnych filozof贸w, pierwszych dramatopisarzy i mitologicznych heros贸w niż wsp贸łczesnych mieszkańc贸w Aten czy Krety. Tymczasem niedawno temat Grecji pojawił się w mediach w nieoczekiwanym świetle: szokował obrazami protestujących tłum贸w i walk wywołanych zapaścią finansową kraju borykającego się z potężnym kryzysem, zagrażającym stabilności całej Unii Europejskiej. Doniesienia z nierozpoznanego terenu szybko obrosły w ałszywe i krzywdzące mity.
Dionisios Sturis, dziennikarz radia TOK FM, relacjonował dla polskich medi贸w wydarzenia polityczne, zamieszki z pogrążonego w kryzysie kraju oraz protesty imigrant贸w. W tym samym jednak czasie szukał swoich korzeni, pr贸bował zrozumieć kraj przodk贸w, z kt贸rego wyjechał w wieku dw贸ch lat i wraz z matką i rodzeństwem zamieszkał w Polsce. Po latach postanowił oswoić zapomniany język i rzeczywistość, w kt贸rej żyją jego greccy krewni. Powoli odkrywał, jak bardzo na losy jego rodziny wpłynęła wojenna zawierucha w Grecji i wymuszone migracje.
"Gorzkie pomarańcze" to efekt doświadczeń zgromadzonych podczas pracy dla radia i osobistych poszukiwań. Autor rozprawia się ze stereotypami Grek贸w jako narodu leni i oszust贸w oraz samej Grecji, kt贸rą znamy z turystycznych folder贸w. Biele i błękity zastępuje wieloma odcieniami szarości. Jego książka to przewodnik po bardziej prawdziwej Grecji.
UWAGI:
Mapy na wyklejkach. Bibliografia na stronie [317]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Dionisios Sturis.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Ju偶 nie chc臋 by膰 cz艂owiekiem : opowie艣膰 o przetrwaniu Zag艂ady "Opowieść o przetrwaniu Zagłady " Tytuł oryginału: "Liever dier dan mens : een overlevingsverhaal".
Rodzina fanatycznych nazist贸w kochała ją jak własną c贸rkę. Ona sama zakochała się w niemieckim inżynierze, kt贸ry w klapie marynarki nosił przypinkę partii Hitlera. Jako Anni Gmitruk, folksdojczka ze wschodniej Polski, nigdy nie zdradziła, kim była naprawdę: Malą Rywką Kizel, żydowską dziewczyną z ortodoksyjnej rodziny, kt贸rej bliscy zginęli w warszawskim getcie. Dzięki hartowi ducha, znajomości języka, mieszance szczęścia i uroku Mali udało się uniknąć ich losu.
Pieter van Os odbył szereg podr贸ży śladami bohaterki, mocno zagłębiając się w powikłane dzieje naszej części Europy. Dzięki temu książka, opr贸cz niezwykłej historii gł贸wnej bohaterki, jest r贸wnież uniwersalną opowieścią o odkrywaniu własnej tożsamości.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Pieter van Os ; prze艂o偶y艂a Iwona M膮czka.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
Kiedy Laila odkryła, że jest lesbijką, uciekła z Wysp Owczych. Chciała być jak najdalej od rodziny i nieprzychylnego otoczenia - w贸wczas nawet w gazetach pisano, że AIDS to kara, kt贸rą B贸g wymierza homoseksualistom za grzechy. Kiedy swoją orientację poznała Eva, została w kraju. Pr贸bowała żyć, szukać szczęścia i walczyć o zmiany. Po latach Laila wr贸ciła. Pod jej nieobecność kraj zmienił się nie do poznania. To już nowe Wyspy Owcze.
Urszula Chylaszek, reporterka i fotografka, opowiada o dynamicznie zmieniającym się kraju, portretując osobisty i społeczny wymiar rewolucji obyczajowej na Wyspach Owczych. Śledzi drogę, jaką ten niewielki nar贸d - niespełna pięćdziesiąt cztery tysiące os贸b, z kt贸rych większość jest ze sobą spokrewniona - przeszedł od religijnego konserwatyzmu do nowoczesnej swobody. Jak silne są więzy tradycji? Czy da się uwolnić od zwyczajowego systemu nakaz贸w i zakaz贸w? Jakie tajemnice kryją niewielkie społeczności? Co ryzykują ci, kt贸rzy chcą wyciągnąć je na światło dzienne? I wreszcie - jak szukać miłości, kiedy wszyscy znają się od przedszkola?
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 253-[255]. Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Urszula Chylaszek.
DOST臉PNO艢膯:
Dost臋pny jest 1 egzemplarz. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni
O pierwszych miłościach powiedziano prawie wszystko - powstało już wiele film贸w, piosenek i wierszy. O miłościach ostatnich nie m贸wi się dużo, a jeśli już, to ze wstydem, p贸łszeptem, jakby ich miejsce było w cieniu. A przecież to właśnie uczucia, kt贸re zdarzają się p贸źno, kiedy już się ich wcale nie spodziewamy, zostają z nami na zawsze. Oto zbi贸r prawdziwych historii dojrzałych miłości, kt贸re nie miały prawa się zdarzyć, a jednak się wydarzyły na ostatniej prostej życia. Te nieoczywiste, słodko-gorzkie opowieści, dają nadzieję, że nigdy nie jest za p贸źno na przeżycie czegoś ważnego. Powiedzieć komuś "Nie jesteś moją pierwszą miłością, ale wiem, że będziesz ostatnią" to jedna z najpiękniejszych obietnic, jakie możemy złożyć.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialno艣ci: Agata Romaniuk.
DOST臉PNO艢膯:
Zwr贸cona ale zarezerwowana. Pozycj臋 mo偶na wypo偶yczy膰 na 30 dni